Droga do Pekinu była długa i kręta, usłana emocjami, panicznym strachem przed nowym i wizowymi zmaganiami. No ale jak to kiedyś pięknie wyśpiewała Maryla Rodowicz, to już było i nie wróci więcej. Teraz jest to na co tak długo czekałam, czyli życie i praca na pekińskich przedmieściach, i szczerze mówiąć dobrze mi z tym :) | The road to Beijing was long and twisting, paved with emotions, fear of the new and visa related struggles. But, in the words of Maryla Rodowicz (a very famous Polish pop singer,) it has already happened and won't come back every again. Now I have what I wanted, which is life and work on Beijing's outskirts, and I quite like it :) |
Gdzie mieszkam? Where do I live?
W 回龙观, za tymi tajemniczymi znakami kryje się nazwa Huilongguan, czyli moja obecna dzielnia! Nie jest to co prawda serce Pekinu, nawet nie wątroba… raczej przyrównałabym to do małego palca u lewej stopy, ale jak na razie wystarcza. Huilongguan jest częścią rejonu zwanego Changping, znajdującego się w północnej części Pekinu. Słynie z niezliczonej liczby betonowych drapaczy chmur zamieszkanych głównie przez rodziny jednodzietne oraz chińczyków w sędziwym wieku. Mamy tu również kilkanaście centrów handlowych gdzie w wolnym czasie można wydać swoje ciężko zarobiona juany, napić się napoju sojowego o smaku wody i poczuć się jak celebryta na gali TVN’u, gdyż białym kobietą z włosami o niespotykanym kolorze i dziwnej fakturze robi się tu zdjęcia ajfonem, z ukrycia lub tak po prostu. Musze jednak przyznać że lubię Huilongguan, bo tutaj też pracuję a oznacza to że jeśli zaczynam pracę o 14.00 i wyjdę z domu o 13.40 to dotrę na miejsce 5 minut przed czasem. W porównaniu do dwóch godzin, które jeszcze niedawno spędzałam w SKM, jest to nie lada luksus! | I live in 回龙观, these mysterious characters stand for Huilongguan which is my present home. It’s not the heart of Beijing to be honest, it’s not even a liver… I would rather compare it to a small toe from your left foot, but it suffices for now. Huilongguan is a part of Changping district, situated in the northern part of Beijing. It’s famous for countless number of concrete blocks of flats inhabited by the elderly and families with one kid. What we also have here are a dozen or so shopping malls where one can spend his or her Yuan, enjoy soybean drink tasting like a water and feel like a superstar for a moment. Why like a superstar you may ask. Well, the vast majority of Chinese people living here aren't used to seeing white people with strange hair color and even stranger hair texture. This is the reason why they love to take photos of them, with their iPhones of course. However, I must say, that I like Huilongguan, I work here as well which means only 15 minutes’ walk to work. Quite a luxury in comparison to two hours of commuting I had to do every day back in Poland. |
To tyle na teraz, pracuję już nad postem o miejscach które do tej pory udało mi się zobaczyć. Komentarze są bardzo mile widziane! :) | It's all for now, I'm already working on post about the places I have already been to. Your comments are more than welcome! :) |